Gore-Tex wczoraj i dziś – wszystko co musisz wiedzieć i więcej!

2024-12-30
Gore-Tex wczoraj i dziś – wszystko co musisz wiedzieć i więcej!

Czy ekologicznie musi znaczyć gorzej? - wstęp

Dziś postaram się wyjaśnić jakie korzyści oraz jakie wyrzeczenia niosą wraz z sobą proekologiczne zmiany w świecie outdoorowym, biorąc na tapet kurtki membranowe. Skupimy się na niekwestionowanym pionierze jeśli chodzi o rynek membran i opowiemy o zaproponowanej przez niego ekologicznej alternatywnej technologii, która parametrami wcale nie odbiega od znanej i cenionej kultowej wersji membrany – stosowanej w wielu technologiach Gore. Opowiemy o zmianach w stosowanych materiałach, a także tych dotyczących samej impregnacji. Zdradzimy kiedy i w jakich produktach możemy się ich spodziewać i podzielimy się refleksjami na ich temat, ale najpierw zacznijmy od tej wiedzy „nietajemnej”, bowiem bez niej dalej ani rusz.

 

 

 

Co wspólnego ma Twoja patelnia z Gore-Texem?

Technologia Gore-Tex to jeden z największych wynalazków XX wieku w świecie outdooru (i nie tylko). Odpowiedzialny za niego był urodzony w 1937 amerykański inżynier Robert Gore, który przejął założoną w 1958 przez jego rodziców firmę Gore®. Bob stworzył materiał ePTFE czyli ekspandowany politetrafluoroetylen.

 

Łyknijmy nieco historii

Sam materiał PTFE odkrył nieco wcześniej (w 1938) i zupełnie przez przypadek amerykański inżynier Roy Plunket, kiedy to prowadził zlecone przez firmę Du Pont badania nad substancjami do chłodzenia lodówek. 3 lata później wynalazek został opatentowany i nadano mu nazwę Teflon, którą zaraz potem zastrzeżono. Pierwszy teflonowy produkt wprowadzono na rynek w 1946 roku. Teflon okazał się być wtedy jednym z najciekawszych materiałów, jakimi dysponowała ludzkość – niezwykle śliski oraz niewiarygodnie odporny na ekstremalnie skrajne temperatury, niemalże obojętny chemicznie, jednak też niełatwy w obróbce, więc niestosowany wtedy jeszcze na szerszą skalę. Początkowo, jak łatwo się domyślić monopol miał więc przemysł zbrojeniowy i kosmiczny.

W połowie lat 50, francuski inżynier Mark Gregoire odkrył, że teflon może być z powodzeniem stosowany w gospodarstwie domowym. Do PTFE bowiem nic nie przywiera i bez problemu można na nim smażyć bez użycia tłuszczu. Patelnie pokryte politetrafluoroetylenem nazwano Tefal.

W podobnym czasie nasz główny bohater inżynier Gore opracował tworzywo służące do izolacji przewodów, które m.in. było wykorzystywane nawet w amerykańskim programie Apollo! 10 lat później, a więc pod koniec lat 60 XX wieku, Roberta poproszono o badania nad nowym sposobem produkcji taśmy hydraulicznej. W trakcie badań Robert odkrył, że rozciągając teflon można utworzyć swoistą porowatą strukturę i wydłużyć materiał o 1000%, w efekcie czego powstaje bardzo lekka, oddychająca i nieprzemakalna membrana, która składa się z miliardów mikroskopijnych porów, które są  kilka tysięcy razy mniejsze niż pojedyncza kropla wody, oraz  kilkaset razy większe od cząsteczki pary wodnej. Obok zalet teflonu (do których należy zaliczyć bardzo niski współczynnik tarcia, bardzo wysoką sprężystość i odporność na rozciąganie, biokompatybilność oraz niewchodzenie w reakcje z innymi substancjami, wysoką odporność chemiczną, a także wspomnianą wcześniej odporność na skrajne (również bardzo wysokie) temperatury) - ekspandowany PTFE  jest dużo lżejszy i posiada o wiele lepszy stosunek wagi do wytrzymałości.

Materiał ten znalazł więc szybko zastosowanie nie tylko w przemyśle odzieżowym, ale również medycznym (m.in. do produkcji siatek chirurgicznych, endoprotez czy protez naczyniowych), kosmicznym (skafandry dla kosmonautów) czy nawet do tworzenia strun gitarowych. Ale przeskoczmy do outdooru…

 

 

 

Gore to Gore, więc po co przepłacać? MIT czy HIT?

Sama membrana to jednak nie wszystko. Bowiem od membrany do materiału, z którego mamy zrobioną kurtkę czy buty jest jeszcze kawałek. Gore-Tex to nie tyle sama membrana, a cała technologia, która łączy membranę z innymi materiałami, tworząc w efekcie produkt docelowy. Na tapet weźmy odzież wierzchnią. Wersje Gore-Tex stosowane w naszym obuwiu omówię (już obiecuję, że krótko) innym razem. Za przykład mogą nam posłużyć:

 

 

Podstawowy Gore-Tex w technologii 2L

2L to inaczej dwulaminat – membrana jest więc zlaminowana tylko z jednej strony z materiałem zewnętrznym. Z drugiej ochrania ją osobna, najczęściej syntetyczna podszewka o charakterze jednolitym lub siateczkowym. Rozwiązanie chyba najbardziej popularne i do pewnego czasu najchętniej wybierane ze względu na bardzo pozytywny stosunek ceny do jakości. Przy bardziej zaawansowanym użytkowaniu nie sposób jednak zauważyć pewnych mankamentów, jakimi będą: niższa oddychalność (szczególnie w wariancie bez siateczki), większa waga i gabaryty oraz mniejsza wytrzymałość od 3-laminatów.

Oddychalność będzie słabsza z uwagi na fakt, że wydostająca się z ciała wilgoć najpierw na swojej drodze napotka poliestrową podszewkę, która wilgotna stanowić będzie nie lada barierę dla nieustannie produkowanego potu. Następnie wilgoć musi pokonać membranę i materiał zewnętrzny. Podszewka będzie też pracować względem dwulaminatu wywołując tarcie i niejako zmniejszając właściwości samej membrany. Jest jednak potrzebna, aby zabezpieczyć membranę od wewnątrz przed mechanicznym uszkodzeniem. Dwuwarstwowy materiał siłą rzeczy będzie zużywać się szybciej i łatwiej będzie można wywrzeć określone ciśnienie od zewnątrz, np. poprzez noszenie plecaka. Co też wpłynie na szybsze przedostawanie się wilgoci.

Z drugiej strony nie ma co popadać w skrajności, gdyż dla większości turystów rozwiązanie to będzie w pełni wystarczające i da szereg rozwiązań. Do kurtki 2L z osobną podszewką można bowiem łatwo wkomponować zamek i stworzyć tzw. kurtkę 3w1, która może w outdoorze nie ma racji bytu, ale już w użytku codziennym zaplusuje uniwersalnością i wygodą, dając możliwość połączenia dwóch kurtek (izolatora i membrany) w jedną, przypominającą narciarską czy miejską. Co więcej modele te mają bardzo korzystny stosunek ceny do parametrów.

 

 

 

Nieprzemakalna kurtka Salewa Puez GTX 2L

 

Zaawansowane trólaminaty Gore-Tex

Kurtki 3L - tu do wyboru możemy mieć klasyczny Gore-Tex 3L,  Gore-Tex Active, Gore-Tex C-Knit, czy też najbardziej pancerny Gore-Tex Pro. W każdym z tych wariantów będziemy mieć 3 warstwy, które będą ze sobą ściśle połączone. Ukryta po środku membrana, będzie więc chroniona z dwóch stron, dzięki czemu wpłynie to pozytywnie na wytrzymałość kurtki, jej gabaryty po skompresowaniu, a także oddychalność. Jednakże to, jakie materiały do tego „połączenia” zostaną wybrane, będzie mieć ostateczny wpływ na parametry produktu.

Gore-Tex Active - chcąc stworzyć kurtkę do bardziej aerobowej aktywności (np. bieganie) można przecież zastosować super lekki materiał zewnętrzy i wewnętrzny o bardzo wysokiej oddychalności, tworząc produkt, który w plecaku biegowym będzie zajmować mało miejsca, a na którym bardzo ciężkiego ekwipunku nosić nie będziemy.

Gore-Tex 3L - mając na celu stworzenie wariantu klasycznego o świetnym stosunku ceny do jakości, już samo zastosowanie 3-laminatu będzie dla większości w pełni wystarczające.

Gore-Tex Pro - tworząc produkty dla najbardziej wymagających (freeriderzy, alpiniści, wspinacze wysokogórscy) należy zadbać o maksymalną wytrzymałość zarówno laminatu wewnętrznego jak i zewnętrznego, poprzez inną technologię tworzenia, wykorzystując m.in swoisty rodzaj tkania (wplatając dodatkową nić wzmacniającą laminat wewnętrzny), a także stosując maksymalnie wytrzymały laminat zewnętrzny o odpowiedniej grubości (wyrażanej w denirach) przy zachowaniu pożądanej oddychalności. Taka staranność w doborze i selekcji materiałów wiązać się musi ze znacznie wyższymi cenami. Wybierając więc modele Pro warto przy okazji zadbać o kurtkę, w której nie oszczędzano na dodatkowych patentach (kurtki te najczęściej szyte są z większą dbałością o techniczny krój, mają wysoko usytuowane kieszenie, które nie będą kolidować z pasem biodrowym czy uprzężą, mogą mieć powiększany kaptur, który można użytkować wraz z kaskiem narciarskim lub inne patenty – przykładowo: firma Salewa stosuje patent Direct Acces, ułatwiający natychmiastowe dostanie się do detektora lawinowego bez konieczności rozpinania kurtki).

Gore-Tex C-Knit również cechować się będzie bardzo wysoką wytrzymałością i optymalną oddychalnością, przy zachowaniu nieco większej elastyczności oraz zastosowaniu odpowiedniej podszewki, gwarantującej bardzo przyjemne odczucia dotykowe i sprawniejsze zarządzanie wilgocią.

 

 

Pancerna kurtka Salewa Ortles GTX PRO

 

Rozwiązanie pośrednie – Gore-Tex Paclite

Obok wspomnianych wyżej możliwości, wyróżnić należy jeszcze 2-laminaty, w których zamiast wspomnianej materiałowej czy siateczkowej podszewki będzie użyty naniesiony na membranę od strony wewnętrznej nadruk, mający na celu ochronę membrany, jednakże nie wpływający na gabaryty kurtki i jej oddychalność. Co prawda rozwiązanie to nie będzie tak pancerne jak 3 złączone ze sobą warstwy, ale może służyć za świetny kompromis, kiedy potrzebować będziemy lekkiej kurtki o świetnym stosunku ceny do jakości, nie rezygnując z niskiej wagi i gabarytów.

 

 

Rozwiązania dla czołowych biegaczy – Gore-Tex Active Shakedry

Możemy jeszcze wspomnieć o technologii, w której dla odmiany wyeliminowano laminat zewnętrzny, tworząc tym samym ultra minimalistyczny i super lekki produkt o najwyższej z możliwych oddychalności. Rozwiązanie to, jak łatwo się domyślić będzie bardziej delikatne od wspomnianych wyżej, jednak profesjonalnym biegaczom zapewni niezrównany komfort.

 

 

Pozostałe rozwiązania, w których komfort jest priorytetem – Gore-Tex Infinium™ Windstopper®

Ostatnią technologią, jednak już ukierunkowaną nie tyle na bezkompromisową ochronę przed wilgocią, a stawiającą za priorytet komfort użytkowania podczas długich aktywności jest Gore-Tex Infinium™ Windstopper®, produkowany w wersjach 2L, 3L, a nawet 4L (z dodatkową warstwą izolacyjną). Laminaty te mają zapewnić szybsze odprowadzanie wilgoci (w porównaniu z produktami wodoodpornymi), komfort termiczny oraz równie wysoką ochronę przed wiatrem. Nie ma się co martwić, delikatny deszcz lub utrzymujący się śnieg nie będą stanowić zagrożenia.

 

Laminaty Gore-Tex - krótkie podsumowanie

Jak widać to jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za gotowy produkt uwarunkowane jest nie tylko samą membraną, a wszystkim co dookoła niej. Na realną wytrzymałość, lekkość, funkcjonalność, a nawet wodoszczelność produktu, równie duży wpływ jak membrana, będzie mieć zastosowana technologia. Istnieją marki, które łączą ze sobą różne technologie dla osiągnięcia najbardziej pożądanych efektów (stosując przykładowo laminat pancerny w miejscach najbardziej narażonych na uszkodzenia, a cieńszy w miejscach o nadmiernej potliwości).

 

 

Parametr RET – to na co warto zwrócić uwagę!

Kupując swój laminat Gore, warto dodatkowo zwrócić uwagę na współczynnik RET (im niższa odporność na odprowadzanie pary wodnej RET, tym wyższa będzie oddychalność produktu).  Do intensywnego wysiłku najlepiej wybrać kurtki o współczynniku RET wynoszącym 0-6. Kurtki z RET powyżej 30 są natomiast zupełnie nieoddychające. W produktach profesjonalnych odpowiednia selekcja materiałów może być tak korzystna, że w konsekwencji udaje się stworzyć produkt bardziej pancerny, a przy tym o wyższej oddychalności. Warto jednak nadmienić, że nie tylko kurtka ma swój Ret. Każdą warstwę naszej odzieży cechuje bowiem jakaś odporność na odprowadzanie pary. Należy zatem parametr ten sumować i ubierając się na cebulkę mieć na uwadze oddychalność wszystkich posiadanych na sobie warstw.

 

 

O odpowiednim doborze warstw i ubiorze na cebulkę przeczytasz tutaj

 

Współczynnik RET vs przeznaczenie produktu

 

  • RET 0 - 6: Niezrównana oddychalność, gwarantująca komfort podczas wzmożonego wysiłku o charakterze aerobowym (zawody biegowe, skialpinistyczne itp.).
  • RET 6 - 13: Oddychalność bardzo dobra, gwarantująca komfort przy średnim wysiłku (trekking, wspinanie, skituring, amatorska aktywność sportowa). 
  • RET 13 - 20: Dobra oddychalność (parametr w pełni wystarczający dla odzieży  przeznaczonej do lekkiego wysiłku i rekreacji).
  • RET 20 - 30: Bardzo słaba oddychalność. Komfort odczuwalny wyłącznie przy niewielkiej aktywności (odzież tego typu nie będzie mieć zastosowania w aktywności sportowej).
  • RET powyżej 30: Nie możemy mówić o jakiejkolwiek oddychalności

 

Dla porównania, RET dla poszczególnych laminatów wygląda następująco:  Gore-Tex 2L (RET<9), Gore-Tex 3L (RET <9), Gore-Tex Paclite (RET <6), Gore-Tex Active (RET <4), Gore-Tex Pro (RET <6), Gore-Tex Active Shakedry (RET<3).

(wartości te mogą się minimalnie różnić w konkretnych produktach)

 

 

 

Czy kurtka z membraną mi nie przemoknie? Po co jest impregnacja?

Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Po pierwsze wszystko zależy od wyżej wspomnianego ciśnienia, jakie zostanie wywarte na membranę i tego jak łatwo będzie je na nią wywrzeć (im grubszy laminat tym ciężej). W przypadku samej membrany Gore, wartość graniczna to jakieś 2,8 bara. Po drugie wiele zależeć będzie od hydrofobowości laminatu zewnętrznego - kiedy ten nie będzie odpowiednio zaimpregnowany - zacznie namakać (pić wodę), a jego zdolność do „oddychania” praktycznie zaniknie. Kiedy natomiast membrana Gore będzie w towarzystwie materiału, który nie jest zdolny do oddychania, wilgoć zacznie się kumulować również po stronie wewnętrznej. Nawet jeśli sama membrana wody nie przepuści, nie stosując się do zaleceń regularnej impregnacji i tak skończymy nasz trekking mokrzy.

Impregnacja jest więc warstwą najbardziej zewnętrzną, którą musimy regularnie odświeżać, gdyż ta ulega naturalnemu zużyciu. Należy więc o niej pamiętać i stosować rekomendowane preparaty.

 

 

Zmiany zarówno w impregnacji jak i w samej membranie Gore – ekologia

Zauważyliśmy obawy w oczach użytkowników produktów, które dla dobra tych rozważań przypiszmy do grupy „outdoor pro” wynikające z długo zapowiadanych zmian z uwagi na aspekty ekologiczne. Niekiedy są one uzasadnione, częściej przejaskrawiane. Firma o tak ogromnej renomie jak Gore, która produkuje sprzęt dla najbardziej wymagających użytkowników, na szczęście nie mogłaby sobie pozwolić na półśrodki. W związku z powyższym ta znana i ceniona marka od ponad 10 lat pracowała nad nową wersją swojej membrany, która jest odpowiedzią zarówno na aktualne zapotrzebowanie rynku (marek produkujących odzież oraz konsumentów docelowych) jak i na kampanię DETOX wprowadzoną przez GREENPEACE prowadzącą do wyeliminowania stosowanych przez marki odzieżowe i modowe „toksycznych, uporczywych i zaburzających gospodarkę hormonalną substancji chemicznych ze swoich produktów i procesów produkcyjnych”, co obejmowało również stosowane dotychczas fluorowęglowodorów PFC/PFAS . Wynikiem tej pracy jest stworzenie nowej membrany o zupełnie innej strukturze i składzie wolnym od PFAS (wykonanej bez celowo dodanych substancji nad- i polifluorowanych) , którą z klasycznym Gore-Texem łączy jedynie (a może i aż) niegorsza oddychalność, wytrzymałość i odporność na warunki zewnętrzne.

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że udało się tego dokonać i nie musimy się niczego specjalnie obawiać, a być może nawet radować, gdyż przeprowadzane testy wyglądają bowiem obiecująco.

 

 

 

Jakie zmiany w Gore-Tex?

29 września 2021 roku firma Gore Associates zapoczątkowała nową erę technologii membranowych, wprowadzając membranę opartą na ekspandowanym polietylenie (ePE). Ta innowacja jest wynikiem czterdziestoletniego doświadczenia w pracy z ePTFE (ekspandowanym politetrafluoroetylenem) oraz głębokiego zrozumienia polimerów i materiałoznawstwa. Jak twierdzi Gore - membrana ePE stanowi kolejny krok w dążeniu marki Gore-Tex do łączenia najlepszej wydajności z odpowiedzialnością wobec środowiska.

Dlaczego ePE? Powody i przejście z technologii ePTFE

  • Zmniejszony wpływ na środowisko - Membrana ePE wyróżnia się mniejszym śladem węglowym – zgodnie z indeksem Higg MSI – oraz 50% mniejszą wagą w porównaniu do ePTFE (przy tej samej wytrzymałości). Redukcja zużycia materiałów wpływa bezpośrednio na efektywniejsze wykorzystanie zasobów.
  • Wysoka wytrzymałość i wydajność - Ten innowacyjny materiał ma dwukrotnie większą wytrzymałość na ciężar, co sprawia że nowa membrana może być zarówno cieńsza jak i lżejsza. Miliony mikroporów w ePE umożliwiają przenikanie pary wodnej, przy jednoczesnym zachowaniu wyjątkowej wytrzymałości mechanicznej i lekkości.
  • Eliminacja PFAS z procesu produkcji - Wszystkie laminaty, jak również nowa powłoka DWR (o czym powiem za chwilę) stosowane w połączeniu z membraną ePE są pozbawione celowo dodanych PFAS (mogą zawierać ilości śladowe), co jest zgodne z celem Gore Fabrics, by eliminować te substancje na każdym etapie cyklu życia produktów.
  • Stała jakość - Produkty z membranami ePE przechodzą takie same rygorystyczne testy jak ich odpowiedniki oparte na ePTFE. Wytrzymałość, wodoodporność oraz komfort zostają zachowane, dzięki czemu użytkownicy mogą polegać na produktach Gore-Tex bez względu na warunki.

 

 

DWR wolny od PFC oraz zmiana w barwieniu odzieży

Przejście z ePTFE na ePE to największy przeskok od czasu wynalezienia Gore-Texu i firmie należy się głęboki ukłon za stworzenie technologii, która łączy wszystkie cenione przez użytkowników atrybuty membrany Gore ze zrównoważonym rozwojem, jednakże nie jest to jedyna zmiana w membranach. Jak w przypadku technologii samej membrany zmian najprawdopodobniej nie zauważymy żadnych, tak w przypadku impregnacji zewnętrznej, na drobne odstępstwa musimy się przygotować.

Do tej pory obecność substancji PFC w powłoce DWR miała bezpośredni wpływ na bardzo długie utrzymywanie się impregnatu bez konieczności częstego odświeżania. Nawet po praniu wystarczyło potraktować posiadany produkt suszarką i hydrofobowość wracała jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Efekty te były osiągnięte dzięki zastosowaniu fluorowęglowodorów o długim łańcuchu (c8). To wysoce skuteczne rozwiązanie nie było jednak zbyt ekologiczne. W przypadku „eko impregnacji” z uwagi na nieco mniejszą trwałość obróbki - musimy się przygotować na częstsze sięganie po dedykowane środki. Częściej więc musimy odzież prać lub impregnować zewnętrznie (co w przypadku Gore nie stanowi żadnego problemu. Gore-Tex lubi pranie, a pozbycie się toksyn od potu wpłynie korzystnie na właściwości oddychające produktu, który będzie nam służyć o wiele dłużej). Należy więc  do sprawy podejść dokładnie tak jak do dbania o naszą skórę. Codziennie myjemy i kremujemy naszą twarz dla jej dobra. Dla dobra naszych produktów, będziemy musieli częściej myśleć o ich pielęgnacji.

 

 

Pozostałe zmiany w świecie Gore-Tex

Gore-Tex  nie spoczywa na laurach. Wykazując się odpowiedzialnością za swoje produkty wprowadza szereg innych zmian produkcyjnych, takich jak wykorzystanie laminatów z materiałów pochodzących z recyklingu czy stosowanie alternatywnych metod barwienia, w celu zmniejszenia zużycia wody i emisji dwutlenku węgla. Dodatkowo barwienie roztworem sprawia, że kolory są o wiele trwalsze niż te uzyskane w konwencjonalnym procesie barwienia.

 

 

 

Kiedy nadejdą zmiany i jak klaruje się przyszłość technologii Gore-Tex?

Tak naprawdę pierwsze zmiany mogliśmy zauważyć na półkach sklepowych już od zeszłego sezonu zimowego (2022/2023). Być może napotkaliście już nowe modele kurtek membranowych z przykuwającą oko opisówką z eko papieru. Jednak zmiany te nie objęły jeszcze wszystkich produktów. Gore Fabrics planuje, że do przyszłego sezonu zimowego  (2025/2026) zdecydowana większość laminatów do użytku nieprofesjonalnego przejdzie na nową membranę ePE. Laminaty Windstopper® by Gore-Tex Labs, Gore-Tex, Gore-Tex Active i Gore-Tex Performance oparte na membranie ePE są już dostępne w sprzedaży i niejako przeplatają się na półkach sklepowych z wariantami ePTFE. Odzież z laminatami Gore-Tex Pro opartymi na membranie ePE będzie dostępna od jesieni/zimy 2025/2026.

Na ten moment produkty najbardziej profesjonalne (takie jak Gore-Tex Pro) korzystać będą jeszcze przez jakiś czas z klasycznej wersji membrany ePTFE, z uwagi na niekwestionowane parametry i zaufanie użytkowników profesjonalnych. Jednakże wszystko wskazuje na to, że powoli acz skrupulatnie marka będzie dążyć do całkowitego wycofania się z ePTFE.

 

Czy jest się czego obawiać? Podsumowanie!

Zapewniam, że nie! W chwili obecnej nie możemy podchodzić do Gore-Texu jako do jednej warstwy membrany, a bardziej patrzeć na produkt holistycznie, jako określenie całego pakietu, który składa się z kilku współpracujących ze sobą warstw: podkładu, membrany i materiału wierzchniego. To parametry gotowego tworu powinny nas interesować i możemy być pewni że zmiany, których świadkami jesteśmy odbiją się na produktach tylko w pozytywnym aspekcie. Wszystkie testy wskazują na to, że gotowe produkty będą niespełna połowę lżejsze, jednakże równie wytrzymałe jak dotychczasowe, a do tego ich produkcja będzie zdecydowanie bardziej zrównoważona. Musimy jednak liczyć się z pewnymi zmianami dotyczącymi użytkowania nowych linii produktowych, z uwagi na zmianę w ich impregnacji. Czeka nas nieco częstsze pamiętanie o pielęgnacji posiadanych produktów. Jednakże dzięki temu będą one służyły nam jeszcze dłużej niż te dotychczasowe.

 

 

Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2024
pixel